Okej, już jestem.
Pierwszy nius: oczywiście szablon. Nie powiem, żebym szalała z zachwytu, więc to kwestia tymczasowa (ale, jak powszechnie wiadomo, prowizorka trzyma się najdłużej). Po prostu miałam już dość starego, był nudny, kiczowaty i za każdym razem gdy na niego patrzyłam byłam pewna, że się porzygam.
Drugi nius: oczywiście Oskary. A właściwie to, że - uwaga - frustracji nie będzie. Nie powiem, że wygrali moi faworyci, bo takowych nie miałam. Może poza Birdmanem, bo to film naprawdę rewelacyjny. Ale sama ceremonia strasznie mnie rozczarowała. Serio, nasze rodzime Telekamery bywają ciekawsze. Uwielbiam Neila Patricka Harrisa, ale niestety nie podołał roli prowadzącego. Po ubiegłorocznej Ellen DeGeneres miał naprawdę ciężkie zadanie, starał się jak mógł, ale wypadł dość przeciętnie (nie uwzględniam momentu, kiedy wyszedł na scenę w samych majtkach. To mi się podobało :3 ). Gratuluję twórcom "Idy", ale przemowa Pawła Pawlikowskiego? Dżizas, to był facepalm. Nawet jeśli na tym świecie był jeszcze ktoś, kto nie miał naszego narodu za bandę zaczepnych pijaków, to Pan Reżyser wyprowadził go z błędu. O, zobaczcie. Znalazła się i frustracja!
Wysłałam: 17.10.2014r. LOR, SASE, fotografia
Czekałam dwa i pół miesiąca
Adres: via 'The Elephant Man', Broadway
Jest i Bradley 'Nowy Pupilek Akademii' Cooper! Serio, lubią go tam. Ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że bardzo, bardzo podobał mi się w "Snajperze". Pokazał to, czego do tej pory u niego nie widziałam. Był kompletnie nie do poznania i nie chodzi mi o dwadzieścia dodatkowo przybranych kilogramów ani o bujną brodę. Nie widziałam dobrze mi znanych głupich min, nieco tępego spojrzenia i chaotycznej gestykulacji, widziałam za to dobre aktorstwo. Do tego stopnia dobre, że przez cały seans zamiast "Bradley Cooper" myślałam "Chris Kyle". Polecam film!
PS Bradley może nie jest najprzystojniejszym facetem na świecie, ale... cholera, naprawdę świetnie wygląda w garniturze.
Pozdrawiam
M.J.
Gratuluję! :D Świetny sukces!
OdpowiedzUsuńhttp://autografymilosza.blogspot.com/
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńO! Super gratki
OdpowiedzUsuńU mnie Anna Korcz, na pewno znasz więc zapraszam ;)))
autografy-patrycji.blogspot.com
Naprawdę dobra szata graficzna!
OdpowiedzUsuńCo do Oskarów - zgadzam się w 100%. Ellen jest świetną babką i chyba na pewno nie będzie zabawnieszego prowadzącego niż ona.
Autograf Bradley'a... Niestety, ale czytałem że wszystkie jego autografy zdobyte przez TTM, czy to z VV czy z agencji, są podpisywane przez jego agentkę. Jedyny sposób na oryginał to podobno wziąć go osobiście.
Pozdrawiam, BarteK
[www.autografy-bartek.blog.onet.pl]
Szkoda, że secretarial
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje!
OdpowiedzUsuńśliczny szablon! *o*
OdpowiedzUsuńgratuluję! :)
zapraszam na relację z LGP 2014 :)
http://at-relacja.blogspot.com/
Serdecznie gratuluję ! :)
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Tobą, że Bradley świetnie zagrał w "Snajperze". Bardzo spodobał mi się ten film.
Gratuluję serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się Ellen poprowadziła świetnie zeszłoroczną galę, a polskie Telekamery są baaardzo ciekawe ;)
Pozdro Adam ;)