piątek, 14 grudnia 2012

Jimmy Carter, Tadeusz Rozewicz (PP)

Po pierwsze: jak dobrze być w domu.
Po drugie: JEZUS MARIA MÓJ BILET, JAKI ON PIĘKNY, JAKI CUDOWNY!
Po trzecie: matko kochana, ile tych kopert?! 
Po czwarte: mamusiu, basy w głośnikach, jak niewiele trzeba do pełni szczęścia. <3
Po piąte: czyli student w domu. Witam wszystkich.

Prawdopodobnie do stycznia będę opisywała te wszystkie podpisy, które zgromadziłam w ciągu... no, ostatnich kilku tygodni. Serio. Znając swoje tempo oraz pamiętając o liście lektur/zadanych mi prac.
Och, nawet nie wiecie, jak chętnie poszłabym teraz na matmę, na fizykę, nawet na chemię. Jak chętnie policzyłabym deltę! Mam gdzieś jeszcze swoje zeszyty, chyba wiem, co będę robiła w święta...
Przy okazji: gdyby ktoś zastanawiał się czy iść na filologię polską - nie zastanawiajcie się i nie idźcie. Po drugie: gdyby ktoś zastanawiał się o czym czyta się na filologii polskiej, niech "wygugla" sobie hasło koprofagia. Pozdrawiam serdecznie i służę kserówkami. ;)
Do rzeczy.


Wysłałam: 31.08.2012r. LOR, SAE, zdjęcie
Czekałam: 2,5 miesiąca
Dostałam swoje zdjęcie podpisane.
Adres:
453 Freedom Parkway
One Copenhill
Atlanta, GA 30307
USA

Prawdopodobnie secretarial.


Wysłałam: 31.07.2012r. LOR, SASE, 2 wiersze
Czekałam: 3 miesiące i tydzień
Dostałam 2 wiersze z doklejonym, nadrukowanym podpisem i odręcznie dopisaną datą.
Adres: SPP Warszawa

Odręcznie dopisana data też jest swojego rodzaju podpisem. ;)

Dobra, dziś nie możecie narzekać na brak czytania, bo rozpisałam się jak nigdy. A kto napisze za mnie "naukową" analizę pieśni świątecznej na trzy strony?!

Pozdrawiam
M.J.

8 komentarzy:

  1. Hahah, a ja na pewno nie wróciłabym do polskiego i historii. :P
    Gratuluję autografów :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Student potrafi, ole!
    Aleś się rozpisała. No to gratuluję serdecznie i czekam na kolejne notki. Ach, ależ ja roztrzepany! Zapraszam do siebie ;)
    Arek.

    OdpowiedzUsuń
  3. gratulacje ;)
    Dodałem twój blog to ulubionych :)
    Zapraszam www.skowron1996.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję podpisów. A tak na marginesie... Skończyłam filologię polską, więc wiem, ile trzeba włożyć pracy, aby osiągnąć sukces. Trzymam kciuki.
    Nitka

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozdrowienia dla studenta!

    Szkoda, że Carrter wysyła SEC, a Różewicz już PP ... chociaż nie rozumiem, bo jeśli wpisał datę, to wiersz też mógł podpisać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoje lata ma, a nawet po piśmie widać, że najzdrowszy nie jest...

      Usuń
  6. Gratuluję podpisów ;)

    Zapraszam także do mnie - kolejny potterowy podpis ;)

    OdpowiedzUsuń