Szybko, co? Sama się dziwię, że nowa notka (szczerze nie znoszę tego słowa, ale jak to inaczej nazwać? Na pewno nie odcinkiem, a i "notatka" nie bardzo tu pasuje...) pojawia się po zaledwie ośmiu dniach. Co zrobić, listonosz zawitał dziś do mnie po raz kolejny (i to wcale nie ze zwrotem!) i wydłużył moją Listę Autografów Na Spisanie (skrót brzmi tak jak brzmi bardzo nieprzypadkowo).
Podpisy zostały zebrane osobiście po koncercie w pobliskiej miejscowości.
Pan Krzesimir od kilku dni jest na samym szczycie mojej osobistej Listy Osób, Które Zaskakują Mnie Pozytywnie i Nie Mam Pojęcia Dlaczego Kiedykolwiek Mogłabym Myśleć, Że Ci Ludzie Są Nadęci.
Poważnie, jestem O-CZA-RO-WA-NA tym człowiekiem. Zawsze wiedziałam, że jest genialnym kompozytorem i tak dalej, ale nie sądziłam, że ma tak ogromne poczucie humoru i dystans zarówno do siebie jak i do swojej twórczości. Jeśli będziecie mieć okazję, idźcie na jego koncert. Posłuchacie nie tylko fantastycznej muzyki, ale też uśmiejecie się do łez. ;)
Ciężko było mi się zdecydować na któryś z jego utworów, ale wybieram ten - na koncercie zagrany był jako pierwszy i chyba najbardziej mnie oczarował. Tak przy okazji - muzyka to najmocniejszy (jedyny mocny?) punkt tego filmu. Stety albo niestety.
Pozdrawiam
M.J.
PS Zapraszam do zakładek/działów "Wymiana" i "Moja kolekcja" które są aktualizowane na bieżąco - nawet o nieopisane jeszcze zdobycze.
Gratulacje :) jeśli będzie w mojej okolicy to wybiorę się na koncert :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :) Bardzo lubię Panią Anię :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :>
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię tego słowa...!
OdpowiedzUsuńProponuję używać słowa: wpis ;)
Serdecznie gratuluję autografów! :)
Gratuluję ! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
gratuluję!! :)
OdpowiedzUsuńPo kraju jeżdżo. Obieżyświaty.
OdpowiedzUsuńŻółwie i kameleony.
Gratulacje! dobre autografy :)
OdpowiedzUsuńja wolę 'post' ;d
serdeczne gratuluję ;) Wspaniałe podpisy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Adam
Gratuluję :> Dodaję do obserwowanych ;)
OdpowiedzUsuń