Wiecie, jestem zła. Ale dodaję tę notkę, bo Was lubię. Mało tego, wyjątkowo zadedykuję ją Arkadiuszowi, bo jest po polsku i o Polakach, a on się "nie zna na tych moich Grejsach". No więc myślę sobie: zadedykuję, jak po polsku to może nawet mi skomentuje. A niech ma. Arkadiuszu, dedykuję!
Wysłałam: 14.04.2013r. LOR, SASE, 2 fotografie
Czekałam 18 dni.
Adres: Teatr Scena Prezentacje
Ordynat Michorowski. To tak w skrócie. Serio, spróbujcie czasem spojrzeć na "Trędowatą" inaczej niż na "ten film co zawsze puszczają na jedenastego listopada". To jest naprawdę dobra produkcja. I do tego polska (!!!).
A Leszka Teleszyńskiego tam uwielbiam. No, może poza tym wąsem.
Podpis zdobył dla mnie wcześniej wspominany Arkadiusz.
Okej, byłam na Hrabich. Raz. Podpisu nie zdobyłam z przyczyn ode mnie niezależnych, ale co się naśmiałam, to moje. A śmiałam się dużo. Serio.
Od kilku minut zastanawiam się który ze skeczów wstawić. Wszystkie są rewelacyjne, więc teoretycznie nie ma różnicy. Okej, niech będzie ten:
Dziś było dwoje boskich. Boski Michorowski i boska Kołaczkowska.
A ja mam wrażenie, że notka mimo to była żenująca. Dobranoc.
Pozdrawiam
M.J.
Gratuluję ! :))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę grafu Joaśki :D
pozdrawiam !
WIELB MNIE DO KOŃCA TWYCH DNI!
OdpowiedzUsuńNie rzucim ziemi skąd nasz ród! Nie damy pogrześć mowy... jak to tam dalej szło?
pees mogłaś dać "Wywiadówkę" :c
gratuluję :)
OdpowiedzUsuńVery gratulejszyn ;) świetne podpisy, jest czego pozazdrościć ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSprawdź swoją pocztę (mejla), proszę :) // sylwia-autografy
OdpowiedzUsuń