Po pierwsze: jak dobrze być w domu.
Po drugie: JEZUS MARIA MÓJ BILET, JAKI ON PIĘKNY, JAKI CUDOWNY!
Po trzecie: matko kochana, ile tych kopert?!
Po czwarte: mamusiu, basy w głośnikach, jak niewiele trzeba do pełni szczęścia. <3
Po piąte: czyli student w domu. Witam wszystkich.
Prawdopodobnie do stycznia będę opisywała te wszystkie podpisy, które zgromadziłam w ciągu... no, ostatnich kilku tygodni. Serio. Znając swoje tempo oraz pamiętając o liście lektur/zadanych mi prac.
Och, nawet nie wiecie, jak chętnie poszłabym teraz na matmę, na fizykę, nawet na chemię. Jak chętnie policzyłabym deltę! Mam gdzieś jeszcze swoje zeszyty, chyba wiem, co będę robiła w święta...
Przy okazji: gdyby ktoś zastanawiał się czy iść na filologię polską - nie zastanawiajcie się i nie idźcie. Po drugie: gdyby ktoś zastanawiał się o czym czyta się na filologii polskiej, niech "wygugla" sobie hasło koprofagia. Pozdrawiam serdecznie i służę kserówkami. ;)
Do rzeczy.
Wysłałam: 31.08.2012r. LOR, SAE, zdjęcie
Czekałam: 2,5 miesiąca
Dostałam swoje zdjęcie podpisane.
Adres:
453 Freedom Parkway
One Copenhill
Atlanta, GA 30307
USA
Prawdopodobnie secretarial.
Wysłałam: 31.07.2012r. LOR, SASE, 2 wiersze
Czekałam: 3 miesiące i tydzień
Dostałam 2 wiersze z doklejonym, nadrukowanym podpisem i odręcznie dopisaną datą.
Adres: SPP Warszawa
Odręcznie dopisana data też jest swojego rodzaju podpisem. ;)
Dobra, dziś nie możecie narzekać na brak czytania, bo rozpisałam się jak nigdy. A kto napisze za mnie "naukową" analizę pieśni świątecznej na trzy strony?!
Pozdrawiam
M.J.
Hahah, a ja na pewno nie wróciłabym do polskiego i historii. :P
OdpowiedzUsuńGratuluję autografów :>
Student potrafi, ole!
OdpowiedzUsuńAleś się rozpisała. No to gratuluję serdecznie i czekam na kolejne notki. Ach, ależ ja roztrzepany! Zapraszam do siebie ;)
Arek.
gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńDodałem twój blog to ulubionych :)
Zapraszam www.skowron1996.blogspot.com
gratulacje studentko ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję podpisów. A tak na marginesie... Skończyłam filologię polską, więc wiem, ile trzeba włożyć pracy, aby osiągnąć sukces. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńNitka
Pozdrowienia dla studenta!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Carrter wysyła SEC, a Różewicz już PP ... chociaż nie rozumiem, bo jeśli wpisał datę, to wiersz też mógł podpisać.
Swoje lata ma, a nawet po piśmie widać, że najzdrowszy nie jest...
UsuńGratuluję podpisów ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mnie - kolejny potterowy podpis ;)