Nie zdążę dodać jednej notki, a już muszę pisać kolejną... Ale powody tego są bardzo miłe. :)
Dzisiejszą zdobycz otrzymałam z wymiany z Krzysztofem, któremu bardzo dziękuję.
"Moje serce to jest muzyk,
który zwiał z orkiestry,
bo nie z każdym lubi grać.
Żaden mu maestro nie potrafi rady dać.
Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm (...)"
:)
który zwiał z orkiestry,
bo nie z każdym lubi grać.
Żaden mu maestro nie potrafi rady dać.
Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm (...)"
:)
Pozdrawiam,
M.J.